Gabriela Bossis "ON i ja"

Barbara37

Jestem pod wrażeniem tej książki, staram sie codziennie ją czytać...czerpię radośći,nadzieję i wiarę z tekstów Gabrieli, mimo,iż poczatkowo nie dowierzałam temu...ale czym dalej brnęłam... ,im ięcej czytałam tym więcej czułam ,rozumiałam i karmiłam się Jego słowami ...Wierzę..,

Małgosia · Gość

rzeczywiście mało nas, tych od Gabrieli, ale pewno będzie nas więcej. Trzeba tylko czasu.
do Gabrieli przyprowadziła ponad dwa lata temu mnie moja kuzynka. Od tamtego czasu wertuję książkę codziennie. Tyle razy czytana - nie znudziła się, jest wciąż świeża i powabna. Czasem czytam kilka słów, czasem kilka kartek. Zdarza się, ku mojemu radosnemu zaskoczeniu, że znajduję odpowiedź na moje wątpliwości, wyjaśnienia pewnych sytuacji - tak jakby słowa na kartach książki skierowany były właśnie do mnie.
A przede wszystkim - Gabriela nauczyła mnie radosnej miłości do Pana Jezusa, odwagi spojrzenia w Jego oczy.

lucyna · Gość

książkę ON ija czytam bardzo czEsto jest to druga po biblii moja ukochana książka . jest to uczta duchowa balsam kojacy wszelkie rany .odkrywam ciągle tą subtelną MIŁOŚĆ CIESZĘ SIĘ ŻE ZNALAZŁAM TĄ STRONĘ

Fortensia

Czy forum jest jeszcze aktywne?

Barbara37

Ja myślę , ze to forum jest aktywne zawsze tylko bardziej trzeba je ożywić...Ono i tak żyje dzięki Niemu...Jesteśmy tu my i ON.Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i myśle że częściej tu będziemy zaglądać... Smile

1025. - 1942 -

- "Może nie jesteś w stanie rozmawiać ze Mną? Nie zawsze ma się coś do powiedzenia. Ale możesz iść obok Mnie i myśleć o Mnie czule".

Barbara37

"Chcę abyście byli świętymi, ponieważ mój Ojciec jest święty. Dlatego trzeba być prostym i mieć tylko jedną myśl: Miłować Boga, rozszerzać Jego Królestwo, pomnażać Jego chwałę. Teraz droga jest ciemna, lecz później, w radościach błogosławionych, zobaczysz żniwa, o których nie wiedziałaś."

Gość

Staram sie przed 15.00, przed odmówieniem koronki do Miłosierdzia Bożego poczytać parę zdań z książki Gabrielii i tak mnie coś dziś natchnęło , bo najciekawsze, najbardziej na czasie fragmenty, dotyczące nas samych i dobrych rad tutaj zamieszczać...
Kiedy oddajesz się innym, myśl o naśladowaniu twego Wielkiego Przyjaciela. W stosunki z ludźmi wkładaj najsubtelniejszą delikatność. Stwórz nowy sposób sprawiania przyjemności, nie myśląc o sobie samej. Uważaj się za nic. Czy nie jest to łatwe wtedy, kiedy w bliźnim widzi się przede wszystkim Mnie? Nawet jeżeli nie jest on do Mnie podobny, jest jednak Mną, ponieważ wszyscy są moimi stworzeniami i wszyscy są przeze Mnie zbawieni, jeżeli chcą tego. Rozważaj w Ewangelii wszystkie moje subtelności: w słowach i czynach, w stosunku do moich przyjaciół i do moich grzeszników: Także i was nie potępię.
1126-1943 rok.

Fortensia

Witam Was!
Cieszę się, że tu jesteście. Ja też trafiłam na tę stronę przez przypadek. Nie mam tych dzienników. Zamierzam je kupić. Przeczytałam kilka fragmentów, które są zamieszczone na stronie internetowej.
Cieszę się, że mój Bóg, którego tak kocham, przychodzi do ludzi jak Pan, Bóg, Brat, Przyjaciel i mówi do nich. Mówi w sposób cudowny.

"MASZ MOJĄ KREW. GDYBYŚ WIEDZIAŁA JAK BARDZO MI ZALEŻY BY SIĘ NIĄ POSŁUGIWAĆ'

Barbara37

Wierz mocno, że ci, którzy tworzą twoje otoczenie, są tu po to, byś prosiła o łaski dla nich. Idę krok w krok za tobą. Jak mogłabyś kiedykolwiek sądzić, że jesteś sama? Ja prowadzę wszystko w twoim życiu. Pozwól unieść się przez moje serce".

1143-1943 rok

Barbara37

Niech pierwszą twą myślą po przebudzeniu będzie miłość twego Boga Człowieka. I ostatnią myślą przed snem także. I zwykłą myślą w każdej chwili życia, jaka ci pozostaje. Twój Bóg Człowiek kocha cię dostatecznie by cierpieć i umrzeć. Eucharystia jest po to, by cię pocieszyć, że nie było cię na ziemi podczas moich 33 lat. ]

1944 rok-1161

Barbara37

1200. - 1944 - 29 listopada. - "Myśl o Mnie, gdy mówisz do innych, abyś porzucając samą siebie mogła namaścić innych jak wonność, która rozlewa swój zapach, sama o tym nie wiedząc".

Godzina święta. - "Ponieważ drugie przykazanie jest równie wielkie jak pierwsze, niech ci nie będzie przykro, że Mnie opuszczasz by iść do bliźniego. Czyż nie Ja ci to przygotowałem? Czy nie przeze Mnie wszedł on w twoje życie, ten właśnie, a nie inny? Tu jest więc twoje zadanie, twój wpływ na niego. Pilnuj dobrze tego wpływu.

Barbara37

1226. - 1945 - Wielki Czwartek. U stóp Tabernakulum. - "Kiedy uśmiechasz się do Mnie wewnętrznie, oddaję ci uśmiech. Czy ludzie nie robią tego jedni dla drugich? A cóż dopiero Ja! Dlaczego wątpisz? Kiedy do Mnie mówisz, słucham cię i odpowiadam. Ale ty nie zawsze Mnie słyszysz. Kiedy upokarzasz się wspominając swe winy, Ja je zacieram... chociaż nie czujesz mego rozgrzeszenia. Kiedy w duchu całujesz moje nogi i moje ręce krew, która z nich spływa, obmywa cię tak, że stajesz się bielszą niż śnieg. Kiedy twoje oczy szukają Mnie w twym wnętrzu, aby rozważać którąś z moich doskonałości, Ja patrzę na ciebie z jeszcze większą miłością, chociaż ty nie widzisz mojej twarzy. Pomyśl więc, że czyniąc wszystko co możesz, aby Mnie pocieszyć i umiłować, czynisz bardzo mało wobec tego wszystkiego, co Ja ci wtedy daję. I tak jest dobrze

Gość

Witam Cię Barbaro!
Cieszę się że wpadasz tu od czasu do czasu.
Udało mi się zakupić tę książkę. Zasmuciłam się, kiedy zobaczyłam okładkę. Twarz i oczy bez wyrazu. Kto widział takiego Chrystusa? Przed laty miałam ją w ręce i odłożyłam na półkę.
Tym razem zainteresowałam się treścią.

20 październik, 23 niedziela po zesłaniu Ducha Świętego;
"Jezus odwróciwszy się ujrzał ją i rzekł; Ufaj. Dla ciebie także odwróciłem się, ... ponieważ już przeszedłem... A ty nie zwróciłaś na to uwagi...Teraz, kiedy Mnie rozpoznałaś, nigdy nie pozwalaj Mi przejść nie zatrzymując Mnie... Ja nie zawsze się odwracam..."

Mam teraz świadomość ogromnej łaski i niepokoju.
Podziel się ze mną swoimi spostrzeżeniami.

Gość

Witaj, okładka nie jest ważna-nie każdy wydawca ma dar ukazania przez wybór obrazu- treści.Ja jakieś kilka lat temu ,na strychu u teściów znalazłam, małą cienką książeczkę ,taką skromną,zainteresowałam się nią..później pożyczyłam koleżance i juz nie wróciła do mnie,ale dowiedziałam się ,ze więcej części jest ON I JA. Ja korzystam i czytam na internecie ..staram się poczytać trochę przed 15.00 bo potem modlę się koronkę.Piękne słowa zawiera ta książeczka i jakże podobna do "Dzienniczka"św. Faustyny...Szkoda ,ze tak mało informacji można znaleźć o Gabrielli,chętnie bym poczytała jej życiorys.A czego dotyczy Twój niepokój...

Barbara37

"Czy zauważyłaś, jak ludzie rozmawiają z sobą, przekazując sobie nawzajem wszystkie swe sprawy osobiste? Poświęcają temu wiele czasu, ale bez wielkiej korzyści. Czy nie sądzisz, że gdyby zwierzali się Mnie, ich Przyjacielowi, cieszyłbym się z tego, że jestem przedmiotem myśli ich serc i potrafiłbym wspaniale wynagrodzić ich zaufanie? 1945+1230